Samodzielne kroki Jasia w butach narciarskich
Jasiu robi kolejne wielkie postępy. Powtórzę za terapeutami „to już nie są maleńkie kroczki”, ale naprawdę duże kamienie milowe w rozwoju Jasia. Jaś zaskakuje nas swoimi postępami, choć jak wiadomo bardzo oczekiwanymi przez nas. W takich chwilach włącza się retrospekcja i wracają wspomnienia, bo to co Jasiu osiągnął do tej pory to proces niezwykle mozolnej, wytrwałej i trudnej pracy terapeutów (szczególny wkład rehabilitantki pani Asi), naszej a przede wszystkim Jasia. To pewien etap, który jest za nami. Wierzymy, że teraz będzie już tylko lepiej.
„Ja idę ciągle swoją drogą,
Nikt mi nie zabierze tego co już mam za sobą, nie.
Do przodu idę z podniesioną głową stawiając czoła kolejnym problemom i trwogom.
Kolejny dzień niesie nowe zmagania kolejne wyzwania
ja wiem, że Jah mnie widzi i mnie ochrania,
i mam słów potok i jak dotąd wiem skąd idę, wiem po co, wiem dokąd.” {autor tekstu: Mesajah}
Zapraszamy do obejrzenia filmików.