Jasiu ćwiczy segregowanie
Mówią, że trening czyni mistrza i tak jest. My mówimy, że trening to nasza codzienność i każdy najmniejszy postęp cieszy. Jaś ma zaburzenia integracji sensorycznej i myślę, że w dużej mierze jest to powodem jego szybkiej dekoncentracji uwagi. Widać to w codziennym funkcjonowaniu Jasia, bo ciężko mu się skupić na wykonywaniu zadań. Problem ten widać nawet w domu gdzie jest cisza i spokój, a co dopiero w hałaśliwych miejscach. Tłumacząc najprościej, to jest tak jakbyśmy mieli prowadzić z kimś rozmowę w bardzo głośnym miejscu tam gdzie wiele bodźców rozprasza naszą uwagę, wtedy trudno nam wyłapać wszystko to co ktoś do nas mówi. Mózg dziecka nie radzi sobie z wybiórczością rzeczy ważnych i nie potrafi odrzucać bodźców nieistotnych. Jestem dumna, że mimo swej choroby udaje mu się wiele nauczyć i wiele rozumie.
Małymi krokami idzie do przodu:)