14 turnus rehabilitacyjny

11.06.2017 – 24.06.2017

Turnus rehabilitacyjny w Ośrodku Rekreacji, Rehabilitacji i Wypoczynku „12 Dębów” w Zaździerzu

IMG_4878Kolejny turnus w życiu Jasia w nowym miejscu. Tym razem w sezonie letnim połączony z odpoczynkiem i ulubionymi zajęciami Jasia czyli terapią na basenie.

W trakcie turnusu Jaś miał wykonywane następujące zabiegi:

1. kinezyterapia( codziennie od poniedziałku do piątku przez 2 tygodnie w godz.11-12 ćwiczenia z panem Mateuszem),

2. zajęcia z pedagogiem (codziennie od poniedziałku do piątku planowo przez 2 tygodnie w godz. 12:05-13:05, od piątku pierwszego tygodnia do końca turnusu Jaś miał 30 min. zajęć z panią Agnieszką i 30-45 min z panią Kariną) zajęcia były nieraz wydłużane z uwagi na jeden dzień wolny pani Kariny

3. zajęcia z logopedą (poniedziałki środy i piątki 8:30-9:00 i wtorek , czwartek i sobota 16:16:30 z panią Justyną,

4. integracja sensoryczna od poniedziałku do czwartku 9:00-9:30 z panią Dorotą,

5.basen codziennie od poniedziałku do piątku w godz.10:00-10:40 z panem Robertem

6.terapia ręki codziennie od poniedziałku do piątku 13:30-14:00 z panią Magdą

Ośrodek sprzyja aktywnemu wypoczynkowi gdyż jest położony w otoczeniu Jeziora i lasu. Ośrodek ten składa się z dwóch większych budynków z bazą noclegową oraz posiada też mniejsze domki. Jak każdy tego typu Ośrodek ma swoje plusy i minusy. Najtrudniej było na początku turnusu, bo w planie brakowało zajęć, które zgłaszałam wcześniej telefonicznie, ale mimo pewnych trudności udało się dojść do porozumienia. Nasze zgłaszane prośby zostały w większej części spełnione.

Jeśli chodzi o jakość terapii z mojej perspektywy matki obserwatorki największe doświadczenie i najbardziej zaangażowaną osobą w terapię Jasia była Pani pedagog Agnieszka, która rezygnując ze swojej przerwy obiadowej przejęła Jasia w terapię na 30 min.Jestem tej Pani bardzo wdzięczna za zaangażowanie, serce i wszelkie rady. W moim odczuciu Pani Magda też bardzo dobrze radziła sobie z Jasiem na zajęciach terapii ręki. Jasia ulubionymi zajęciami na turnusie były oczywiście zajęcia na basenie.

Dużą zaletą Ośrodka jest otoczenie, duży plac zabaw, trampolina, jezioro z możliwością wypożyczenia rowerów wodnych, boisko, miejsce na grill i ognisko. W sobotę i niedzielę dla chętnych zorganizowane były animacje dla dzieci, które bardzo fajnie zorganizowały dzieciom i rodzicom czas. Były tańce, były zabawy, duże bańki, przejażdżka bryczką, malowanie na folii, a także ognisko z pieczeniem kiełbasek. Jeśli chodzi o jedzenie to śniadania i kolacje były serwowane w formie bufetu szwedzkiego, a obiad był podawany w wydzielonych porcjach, a wszystkie posiłki były smaczne.

Drugim dużym plusem Ośrodka jest ładny basen, z którego można korzystać popołudniami, jacuzzi i sauna. Jaś był zachwycony basenem. Myślę, że pobyt na tym turnusie przyczynił się do poprawy umiejętności Jasia utrzymania się na wodzie i utrzymywania głowy podczas pływania na makaronie i w pływaczkach i choć wcześniej radził sobie na makaronie to po turnusie okazało się, że Jaś świetnie radzi sobie w utrzymaniu się na wodzie w pływaczkach na rączkach. Ćwiczenia w wodzie przyniosły efekty i Jaś czasem nawet próbuje w nich pływać.

Podczas turnusu Jaś również zaskoczył mnie kiedy to wracając znad jeziora zupełnie sam wszedł na schody nie podtrzymując się niczego. Myślę, że zrobił to przez zapomnienie, ale tym samym pokazał, że to potrafi. Ja od razu choć będąc jeszcze w szoku tego co zobaczyłam starałam się aby powtórzył to co zrobił chwilę temu. Udało się nagrać drugie podejście, ale za pierwszym razem było dużo lepiej.

Filmiki z turnusu:

Jasiu wchodzi samodzielnie po schodach – Zaździerz 2017

  

Jasiu pływa w basenie na wyjeździe w Darłówku – kilka dni po turnusie – 2017

 

Zapraszam do fotorelacji z turnusu.