5 turnus rehabilitacyjny
28.09.2015 – 09.10.2015
Turnus w Ośrodku Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych we Włocławku
We Włocławku byliśmy już 3 raz, a w sumie jest to nasz 5 turnus wyjazdowy. Od ostatniego pobytu we Włocławku minęło 6 m-cy. Choć miałam wiele wątpliwości co do tego wyjazdu, bo dużo wcześniej go planowałam, a na miejscu w Bydgoszczy mamy teraz sprawdzonych terapeutów to z perspektywy minionego turnusu stwierdzam, że ten czas chwilowej zmiany intensywności ćwiczeń był Jasiowi potrzebny.
Jaś zawsze po takim turnusie robił krok do przodu w rozwoju. Teraz również tak jest. Jaś ma coraz większą potrzebę chodzenia i wstawania. Sam dąży do pozycji pionowej. Na turnusie fizjoterapeutka p. Renia ćwiczyła z Jasiem wstawanie i chodzenie przy balkoniku. Jaś teraz sam zaczął wstawać w łóżeczku i próbuje chodzić w nim trzymając się poręczy.
Uważam jednak, że gdyby nie ogromna praca jaką na co dzień w Bydgoszczy wykonuje z Jasiem fizjoterapeutka pani Asia sam turnus niewiele by pomógł. Wiem jak ważna jest systematyczna praca z dzieckiem, a turnusy pomagają czasami wywołać ten mały postęp w rozwoju. Jednak najważniejsza jest systematyczna praca, bo bez tego sam turnus nie wywołałby takich efektów. Sami terapeuci, którzy pracują na takich turnusach o tym mówią i ja się z tym zgadzam w 100%.
Od ok. pół roku czuję, że Jaś jest w dobrych rękach i mam wielką wiarę w to, że Jaś będzie samodzielnie chodził. Chcę wyrazić moją ogromną wdzięczność za wytrwałą i często trudną pracę z Jasiem. Dziękuję p. Asiu, że pani nie zrezygnowała z walki o postępy Jasia.
Wracając do turnusu zarówno fizjoterapeutka jak i pani pedagog powiedziały mi, że Jaś bardzo dużo osiągnął od ostatniego turnusu, że zrobił duże postępy. Byłam bardzo dumna z Jasia, że tak ładnie pracował z panią pedagog, która kilka razy pochwaliła Jasia za dobrą współpracę. No, a p. fizjoterapeutka bardzo chwaliła Jasia za to co do tej pory udało mu się osiągnąć w rozwoju ruchowym.
Ze słabych stron Jasia to nadal ciężko jest z naśladownictwem, ale nie poddajemy się ćwiczymy dalej. Jednak Jaś coraz więcej rozumie i łatwiej jest skupić uwagę Jasia na zadaniach, które ma wykonać. Z zajęć jakie Jaś miał na turnusie to: fizjoterapia, terapia z pedagogiem, terapia z logopedą, hipoterapia, muzykoterapia, zajęcia metodą ruchu rozwijającego Weroniki Sherborne, zajęcia metodą Knillów,hydroterapia, fizykoterapia.
Poniżej zamieszczamy kilka zdjęć z turnusu.